Ja i mój przyjaciel Dzień 5 i zarazem ostatni...
Hejka, to znowu ja, lecz już poraz ostatni. Dzisiaj niestety wyjeżdża mój kolega. Pociąg miał o 17:45 więc zdążyłem mu pokazać następne ciekawe miejsce. Mianowicie moją ukochaną nową szkołę. Przedstawiłem mu wszystkich moich nauczycieli. Pokazałem wszystkie klasy w których się uczę, siłownię, a także sale gimnastyczną. Był pod wielkim wrażeniem wielkości tej szkoły jak i jej atmosferą. Bardzo mi podziękował za tak umilenie jego czasu w Szczecinie. Już ostatni raz się pożegnalismy i pojechał. I to koniec mojej wspaniałej histori z moim kolegą.